elPetto napisał(a):
inawera napisał(a):
Skąd wy wiecie że Irek ma "doła"?
Bardzo ciężki okres przed Świętami, gdzie mało co (nic) mnie nie cieszyło, wtedy gdy straciłem ochotę do pracy, biesiadowania, zabawy,
To przykre co piszesz..., a nie pytając o powody - myślę że wszyscy dołączają się do życzeń,
abyś Ireczku szybko odzyskał radość, optymizm i wigor, z którego wszak jesteś znany w naszej Rodzince Waperskiej! Jeden z powodów:
To jest część opakowania na próbki które zamierzamy rozdawać w styczniu na targach w Paryżu.
Projekt prawie jest.
Blistry, najpierw zła folia, nie zgrzewają się. Potem folia już dobra ale blistrów mało. Starczy tylko na Targi.
A co z resztą?
Folia na blistry ma być ponoć w połowie stycznia.
Baza w folii termokurczliwej.
Folia, da Bóg będzie około 10 stycznia.
A jak coś się popsuje i nie będzie?
PROBLEM.
Musimy Francuzom pokazać że Polacy nie gęsi i mają najlepszy, najlepiej opakowany, oznakowany produkt.
Niech się gapią i podziwiają.
Drugi:
W wigilię gdy wszyscy pracownicy poszli już do domów, wspólnie z "witekm" i Dawidem siedzieliśmy w pracy robiliśmy zrzuty z ekranu i drukowaliśmy kolejne "nasze - nie nasze bazy".
Ponad 600 stron.
Jedna z baz w opisie ma 18% wody.
Wszystkie w starych opakowaniach, nakrętki nie zgadzają się z oryginałami.
To było najprawdopodobniej "chałupnictwo" ale w takiej skali jakiej dotychczas nie widzieliśmy.
Sprawa załatwiona.
Trzy:
Kiedyś komuś pomogłem, podałem pomocną dłoń.
Teraz jestem wrogiem.
To boli najbardziej.
Czwarty:
Aromat RY-4 - Francuzi twierdzą ze Inawery.
Inny skład niż ten co podany w "karcie charakterystyki" - celowo w cudzysłowie bo ta francuska karta to nie powinna leżeć koło papieru toaletowego.
Poprosiłem o wyniki badań - odmowa.
Poprosiłem o pojemnik z którego został pobrany płyn - odmowa.
Wiec skąd ta wiedza że to nasze?
Nasz na pewno problem.
Piąty.
Małe dzieci, mały kłopot. Mała firma, mały kłopot.
itd, itp. A urlop daleko.
P.S. Damy radę.
Z RY-4 zapewne dzisiaj. Tylko po jaką cholerę muszę tłumaczyć się za coś co najprawdopodobnie nie jest nasze.