Odpowiadam wszystkim po kolei.
Cytuj:
A nie zastanawiałeś się Irku nad tym aby zrobić cztery nowe bazy?
Cztery? Za jakie grzechy.
Baz było dwie:
- glikolowa - EcoBaza
- glicerynowa - BioBaza.
Potem p. Dorota (kakadu - pozdrawiam) nakazała nam obie bazy zmieszać bo mieszanka lepiej przyjmuje aromat i lepiej kopci - powstała VPG,
Potem pojawił się DNB Flavour. Krzysztof (pozdrawiam - Vince Black) nakazał zmieszać go z VPG aby była baza "papierosowa" - nazwał ją Dirty Neutral Baza i tak powstała DNB.
Potem nie wiadomo skąd pojawił się aromat (nie sprzedajemy) który bardzo przypominał e-liquidy made in China, jak to się wtedy nazywało "tytoniowe" - powstała baza Uniwersalna. Zawartość aromatu w tej bazie była przyczyną niezłej wojny pomiędzy mną a tymi którzy chcieli mieć za dwadzieścia kilka złotych 100 ml. e-liquidu.
Potem siedząc u naszego "magica" stwierdziliśmy że dobrze by było dla tych co lubią mieszanki z miętą zrobić gotowca do którego można by dodać aromatu i uzyskać e-liquid mięta - coś tam. Powstała 2DFresh.
I ponownie u "magica" powstał pomysł na bazę pod "owocówki". Skoro etylomalthol podbija smak aromatów to dlaczego macie go kupować u konkurencji, dlaczego macie go sami rozcieńczać. Zrobiliśmy VPG+.
Myślałem że to już koniec.
Myliłem się. Nie wziąłem pod uwagę sytuacji że ktoś, kiedyś i gdzieś przestanie produkować coś na czym zarabia niezłe pieniądze.
Stało się. Teraz trzeba zrobić kolejną bazę "papierosową". Ta baza powinna dawać satysfakcję tym którzy oprócz ulubionego smaku w swoim e-liquidzie pożądają także drapania w gardło, szczypania w język. Porostu mieć dymek smaczniejszy, bezpieczniejszy ale podobny do analoga.
I wobec tego osobiście dzisiaj rano "przyspieszałem - ale głupi
" mieszanie się składników które chłopaki wczoraj zadozowali.
Będzie Baza Tytoniowa (papierosowa) Virginia.
Cytuj:
Prędzej widziałbym Garude
Czytając wasze opinie i ja wybrałbym Garudę. Ale księgowa będzie miała inne zdanie. Ponad 2500€ za 1 kilogram stężonego absolutu - to jest ten absolut o którym pisałem że ma przyciągać klientów do sklepu, niekoniecznie dając zyski na samej sprzedaży absolutu w takiej postaci jaka jest obecnie w sprzedaży.
A wyższa cena Bazy z Garudą? Kto by się pytał ile kosztują składniki. Doskonale wiecie że reakcja była by jedna - Inawera sama nie wie ile ma zarabiać na bazach. Będziemy robić zakupy gdzie indziej.
Cytuj:
przypadku DNB najpierw wyszła baza, a później DNB Flavour
Aromat (nie DNB Flavour) był pierwszy. Nie sprzedawaliśmy go podobnie jak aromatu używanego do bazy Uniwersalnej. Cena.
I tak stanęliśmy przed faktem że jeszcze jedna baza musi być.
Co z tego wynika dla nas.
- etykiety - nie ma problemu.
- butelki - nie ma problemu,
- nakrętki - jest problem - jaki kolor? Gdzie zmagazynować 20 kartonów 60x60x40 z nowym kolorem nakrętek.
- czas na wykonanie nakrętek w nowym kolorze.
- kolejny kartonik na bazę.
- kolejny regał na magazynie pod nową bazę.
To wszystko być musi: nasze Inawerowe butelki, zgrzewka na otworze wlewowym, nadruki na butelkach, (ulotka - jest, kartonki - są. drukarki do nadruków są, folia - ciągle brak takiej aby opakowanie wyglądało estetycznie). Po co?
Po to aby bazy wyprodukowane i rozlane u nas były unikalne.
Minie jeszcze sporo czasu aby klienci (szczególnie zagraniczni) przestali kupywać i narzekać na bazę Inawery, która to baza na pewno nawet w Polsce nie była.
Irek