Z targów szybki powrót do hotelu i wyjście na krótkie zwiedzanie Paryża w pigułce, dzięki znajomym Gabrysi i Dawida udało się w kilka godzin trochę zobaczyć.
Chwila relaksu pod Katedrą Notre-Dame...
i chwila zadumy w środku:
Bazylika Sacré-Cœur...
i widok na Paryż:
Łuk triumfalny w częściowym remoncie, dodatkowo odbywała się parada bo przecież wybory
Brygada
pod najbardziej znanym symbolem związanym z Paryżem:
Jeszcze krótki spacer ulicami Paryża i do hotelu, bo jutro na lotnisko...
Rano śniadanie i z małymi przygodami dotarliśmy na lotnisko. Odprawa, mnie z Paryża wypuszczono boso i ze zdziwieniem po co mi dwa e-papierosy
Warszawa nie powitała nas niestety zbyt gościnnie, oberwanie chmury, burza, grad i to akurat gdy byliśmy w połowie drogi na parking, przemoczeni do suchej nitki ale w domu